Rola błonnika w diecie diabetyka: Jak włączyć go do codziennych posiłków?
Błonnik pokarmowy to składnik, o którym często słyszymy w kontekście zdrowej diety, ale jego znaczenie dla diabetyków jest wręcz nieocenione….
System FREMS to innowacyjna metoda fizjoterapii, rehabilitacji funkcjonalnej oraz leczenia i zmniejszania bólu w chorobach nerwowo-naczyniowych. Ta najnowszej generacji technologia jest wynikiem badań skoncentrowanych na stworzeniu niefarmakologicznego systemu pozwalającego leczyć choroby i powikłania dotyczące układów: obwodowego, naczyniowego, ruchowego i nerwowego. To, co dodatkowo podnosi atrakcyjność technologii FREMS, to fakt, że metoda ta jest kompatybilna z innymi protokołami terapeutycznymi i pozwala osiągać doskonałe wyniki, szczególnie doceniane przez tych chorych, u których występuje oporność na inne metody leczenia.
Ból neuropatyczny w zasadzie nie poddaje się klasycznemu leczeniu przeciwbólowemu. Nieleczony w znacznym stopniu obniża jakość życia chorych i często sprawia, że normalne funkcjonowanie staje się praktycznie niemożliwe.
Prof. Jan Kochanowski, kierownik Kliniki Neurologii Szpitala Bielańskiego w Warszawie
FREMS (Frequency Rhythmic Electrical Modulation System – system rytmicznego elektrycznego modulowania częstotliwości) składa się z szeregów sekwencji impulsów elektrycznych, charakteryzujących się minimalną wielkością ładunku, których częstotliwość i czas trwania można zmieniać zgodnie z ustalonym wcześniej programem leczenia.
Biokompatybilne sygnały elektryczne generowane są poprzez skomputeryzowane neurostymulatory i dostarczanie za pomocą przezskórnych elektrod bezpośrednio na tkankę biologiczną. Sygnały te można modulować pod względem częstotliwości, amplitudy i czasu trwania.
W pierwszej, aktywnej fazie, stosuje się wysokie napięcie ujemne (-300 V) i krótki czas trwania (10-100 μs), co pozwala na depolaryzację błony komórkowej i otwarcie kanałów jonowych, a w efekcie reaktywację reakcji fizjologicznych i powrót do naturalnej równowagi (homeostazy). Fazę regeneracji charakteryzuje natomiast niska intensywność i długi czas trwania (0,9-999 ms). Stopniowa regeneracja o niskiej intensywności pozwala na zachowanie osiągniętej równowagi metabolicznej. Wybór sekwencji stymulacji odbywa się zgodnie z leczonym schorzeniem.
W celu uzyskania trwałych efektów zmniejszenia bólu oraz przeprowadzenia terapii z przywróceniem funkcjonalności, zbadano i opatentowano konkretne sekwencje generowanych impulsów. Każdy impuls podstawowy jest w stanie dostroić się do różnych cech tkanek.
Poprzez przykładanie elektrod do określonego obszaru skóry uzyskuje się efekt znieczulająco-przeciwbólowy, który utrzymuje się przez określony czas. Dzięki opisanym powyżej mechanizmom FREMS pomaga również zmniejszyć „obwodowe” źródło bólu.
Twórcy systemu FREMS powołują się na ponad sto międzynarodowych badań naukowych, które potwierdzają, że jest to terapia wykorzystująca stymulację nerwową, która idealnie nadaje się do leczenia patologii i urazów w fazie ostrej.
Generowane przez system impulsy blokują lub zmniejszają ból, który wychodzi z rdzenia kręgowego i mózgu, stymulując ciało do uwalniania neuropeptydów i innych związków opioidowych (takich jak: enkefaliny, endorfiny, opiaty, itp.), co znacząco wpływa na sposób postrzegania i przekazywania bodźców bólowych (efekty są odczuwalne przez pacjentów już po pierwszych sesjach).
Badania kliniczne potwierdzają wiele pozytywnych skutków terapii FREMS. Warto tu wymienić choć najważniejsze z nich:
Niektórzy autorzy badali konkretnie oddziaływanie na stan zapalny. Wykorzystując te działania, Calcara i inni zastosowali je w leczeniu trudno gojących się ran, w którym technologia FREMS pozwoliła osiągnąć krótszy czas gojenia niż w grupie kontrolnej oraz doskonałą kontrolę bólu, a także – co nie jest bez znaczenia – obniżyć koszty leczenia. Inne badania potwierdzają stymulację wazomotoryki, co pozwala z jednej strony na uwalnianie czynników angiogenetycznych oraz zwiększony drenaż limfatyczny, a z drugiej strony na zmniejszenie obrzęków, przy jednoczesnym uruchomieniu odpowiedzi immunologicznej zmniejszającej poziom cytokin prozapalnych.
Potwierdzono polepszenie przepływu krwi oraz namnażanie miocytów i uwalnianie angiogenetycznych czynników wzrostu. Inni autorzy podkreślali różną kontrolę bólu, którą można uzyskać za pomocą obu technik FREMS i TENS w schorzeniach układu mięśniowo-szkieletowego, takich jak: zespół mięśniowo-powięziowy, leczenie bólu barku, bóle odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa, zapalenie ścięgien. W zakresie zmian napięcia mięśniowego przebadano wpływ niektórych konkretnych sekwencji FREMS na kontrolę napięcia mięśniowego, która zachodzi poprzez modulację aktywności odruchowej i pobudliwości korowej oraz na zmiany napięcia mięśniowego. W zakresie urazów mięśni inni autorzy wskazują na statystycznie istotne zmniejszenie bólu w leczeniu metodą FREMS.
Wszystkie opisane wyżej działania aktywują kluczowe w walce z bólem reakcje organizmu, takie jak: funkcjonalna reaktywacja tkanek biologicznych uszkodzonych przez brak równowagi metabolicznej; hamowanie objawowych procesów nerwowomięśniowego sprzężenia zwrotnego; mobilizacja czynników zapalnych i prozapalnych oraz przyspieszenie procesów naprawy uszkodzonych tkanek.
Badanie przeprowadzono w Szpitalu SRRF w Monselice na oddziale Chirurgii Stopy i Kostki, w Ośrodku Rehabilitacyjnym Abano Terme oraz w Ośrodku Rehabilitacyjnym Blucenter w Padwie. Opis i wiki badania zaprezentowano podczas XIV Międzynarodowego Kongresu Rehabilitacji Sportowej i Traumatologii w Bolonii w 2005 roku. Zespół badawczy: M. Baldo, A. Volpe, D. Varotto, M. Murgia, L. Sandi.
Dopływ krwi do ścięgna Achillesa odbywa się przez podłużne tętnice biegnące przez mięsień i część ścięgna z najsłabszym ukrwieniem, które znajduje się około 2 do 6 cm powyżej przyczepu z kością piętową. Dopływ krwi maleje z wiekiem, co predysponuje do powstawania przewlekłego zapalenia i możliwego zerwania w okolicy ścięgna. Mając to na uwadze, przeprowadzono badanie otwarte obejmujące 23 przypadki zapalenia ścięgna Achillesa leczonego za pomocą FREMS.
Do badania zakwalifikowano 23 pacjentów w średnim wieku. Zostali oni poddani leczeniu metodą FREMS 10 razy z rzędu przez 2 tygodnie, 5 razy w tygodniu, od poniedziałku do piątku. Pacjenci nie zostali poddani innej terapii w trakcie leczenia w okresie poddanym analizie. Wszystkich pacjentów poddano wcześniej tym samym procedurom diagnostycznym: wizyta lekarska z postawieniem diagnozy; rezonans magnetyczny NMR w klinice; baropodometryczna ocena statyczna i dynamiczna przed i po serii terapeutycznej; badanie izokinetyczne przed i po serii terapeutycznej; końcowa wizyta lekarska celem oceny wyników. Wizualna skala analogowa (VAS) oraz manualne badanie bólu zostały obliczone trzykrotnie: na początku, po 2 tygodniach i po 4 tygodniach leczenia.
Wyniki, jakie uzyskano w trakcie badania wskazują, że VAS uległ poprawie od 7,0±0,8 do 2,4±1,8 po 2 tygodniach i do 1,5±1,8 po 4 tygodniach obserwacji. Badanie izokinetyczne wykazało poprawę w pracy ścięgien, a loże mięśni poprawiły wyniki po 2 tygodniach terapii w zakresie siły (5 powtórzeń przy 60°/s) oraz działania (10 powtórzeń przy 100 °/s), jak wskazano w tabeli poniżej:
Badacze doszli do wniosku, że poprawę unaczynienia i obniżanie bólu za pomocą neuromodulacji FREMS można uznać za dobrą alternatywę dla innych terapii fizycznych.
Z doświadczenia w stosowaniu konwencjonalnych metod leczenia w tego rodzaju patologiach, a także z otrzymanych wyników wydaje się, że zastosowanie FREMS jest w stanie obniżyć ból poprzez zmniejszenie obszarów objętych stanem zapalnym poprzez efekt naczynioruchowy. Ponadto wywołane wewnętrzne uwolnienie czynników wzrostu mogłoby wyjaśnić dobry efekt o średniej długości oraz brak nawrotu.
W lipcu 2007 roku w Centrum Medycyny Sportowej i Terapii Fizycznej w Macerata rozpoczęto kontrolowane badanie nad zastosowaniem systemu FREMS w niektórych schorzeniach nerwowo-mięśniowych, w szczególności w bólach odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa i bólach barku.
W badaniu kręgosłupa uwzględniono ostre jedno- lub obustronne rwy kulszowe z neurologicznymi deficytami korzeni lub bez nich. Wszyscy pacjenci zostali przyjęci na wewnętrzną wizytę specjalistyczną. Wszyscy byli wyposażeni w wyniki standardowych badań radiograficznych, badania tomografii komputerowej lub rezonansu magnetycznego. Wykluczono pacjentów w wieku poniżej 18 lat i powyżej 80 lat, w ciąży, z rozrusznikiem serca lub z chorobami nowotworowymi. Grupa licząca łącznie 40 osób została losowo podzielona na dwie podgrupy.
Pacjentów z pierwszej grupy poddano leczeniu standardowemu – masaż próżniowy, prądy diadynamiczne, masaż trakcyjny. Drugą podgrupę leczono standardowo i dodatkowo metodą FREMS – 10 sesji FREMS z protokołem dla bóli odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa, w kolejnych dniach, oprócz soboty i niedzieli. Oceny dokonywano codziennie z wykryciem skali VAS i dawki leków oraz z oceną specjalistyczną na koniec leczenia.
Wyniki badania ujawniły, że przyjmowanie środków przeciwbólowych zmniejszyło się w drugiej grupie wcześniej (około piątej sesji) niż w grupie pierwszej (około siódmej sesji). Skala VAS zmniejszyła się wraz ze zmniejszeniem dawki przyjmowanych leków.
Celem badania była ocena bólu i dawkowania leków przeciwbólowych. Uwzględniono osoby cierpiące na ból barku o charakterze ostrym, jak i przewlekłym, zarówno po operacji, jak i bez niej. Wykluczono pacjentów w wieku poniżej 18 lat i powyżej 75 lat, z rozrusznikiem serca, z aktywnymi chorobami nowotworowymi, kobiety w ciąży oraz osoby zaangażowane w spory medyczno-prawne.
Grupa licząca łącznie 28 osób została losowo podzielona na dwie równe podgrupy. Pierwszą poddano leczeniu standardowemu – mobilizacja aktywna i bierna, laseroterapia, tens. Drugą poddano leczeniu standardowemu oraz metodą FREMS – 10 sesji FREMS z protokołem dla bólu barku, w kolejnych dniach, oprócz soboty i niedzieli. Oceny dokonywano codziennie z wykryciem skali VAS i dawki leków oraz z oceną specjalistyczną na koniec leczenia.
Wyniki badania pokazały, że skala VAS zmniejszyła się o trzy punkty w okolicach piątej- szóstej sesji w drugiej grupie (FREMS) oraz o trzy punkty na 7-8 sesji w pierwszej grupie. Nastąpiło również szybsze zmniejszenie dawki przyjmowanych środków przeciwbólowych w drugiej grupie (FREMS) – w okolicach siódmej sesji – w porównaniu z pierwszą grupą, w której miało to miejsce w okolicach dziewiątej-dziesiątej sesji.
W leczeniu zespołów bólu mięśniowo-powięziowego uzyskano zachęcające wyniki, choć nie udało się przeprowadzić badań kontrolnych, które pozwoliłyby na wyciągnięcie pogłębionych wniosków.
Sprawozdanie z badania zaprezentowali E. Grisostomi z Kliniki Ville Anna San Benedetto del Tronto i V. Mandozzi z Ortopedii i Traumatologii Szpitala w Civitanova Marche podczas 48. Kongresu Włoskiego Towarzystwa Chirurgii Ręki w 2010 roku.
Zespół cieśni kanału nadgarstka (ZCN) to najpowszechniejsze schorzenie z grupy urazów kończyny górnej, wynikających z przeciążenia na skutek wykonywania pracy. Pacjenci, u których objawy trwają dłużej niż 6 miesięcy, oporni na leczenie zachowawcze, z zaburzeniami funkcji czuciowo-ruchowych, powinni być kierowani do leczenia operacyjnego. W przypadkach, które nie wymagają jeszcze interwencji chirurgicznej, istnieje kilka metod stosowanych w leczeniu zachowawczym. Nie istnieje jednak jedna w pełni skuteczna terapia farmakologiczna, ani nawet fizykoterapia, wobec której wszyscy byliby zgodni co do jej skuteczności i wyższości w łagodzeniu objawów ZCN. Celem badania było sprawdzenie skuteczności nowej, niefarmakologicznej terapii FREMS w leczeniu bolesnych objawów ZCN.
Do badania zakwalifikowano pacjentów z bolesnymi objawami występującymi od kilku miesięcy, u których nie stwierdzono zaburzeń ruchowych, a jedynie zaburzenia wrażeń czuciowych: 20 kobiet i 4 mężczyzn, w tym 4 przypadki obustronne. Średni wiek badanych to 50 lat.
Wyniki, jakie udało się uzyskać po 6 miesiącach leczenia zachowawczego: 14 przypadków z całkowitą remisją zaburzeń czucia, 5 wyników ustabilizowanych z umiarkowanym bólem podczas wysiłku, 5 mniej zadowalających wyników z nawrotem parestezji skóry na palcach po kilku miesiącach.
Wnioski: ZCN należy do licznej grupy urazów kończyny górnej, w których mechanizm patogenetyczny tkwi w niedokrwieniu tkanek (ścięgna, więzadła, torebki stawowe, nerwy obwodowe), indukowanym przeciążeniem czynnościowym. Z tego względu dowody kliniczne na przywrócenie funkcjonalności mikrokrążenia dzięki FREM pozwalają na jej utrzymanie w leczeniu fizycznym ZCN. Nasze doświadczenie kliniczne, wciąż jeszcze podstawowe, pozwala zaobserwować, że wczesne zastosowanie leczenia wraz z zasugerowaniem pacjentowi, aby skorygował wadliwe ułożenie nadgarstka i ruchy palców podczas wykonywania prac jest w stanie zwalczać przyczyny tego zaburzenia.
W 2012 roku zespół w składzie: E. Bosi, G. Bax, L. Scionti, V. Spallone, S. Tesfaye, P. Valensi, D. Ziegler w imieniu Europejskiej Grupy ds. Badań FREMS przeprowadził badanie, którego celem była ocena skuteczności i bezpieczeństwa FREMS, jako terapii objawowej neuropatii obwodowej u chorych na cukrzycę.
Badanie miało formę podwójnie zaślepionego, randomizowanego, wieloośrodkowego badania klinicznego w grupach równoległych złożonego z 3 serii, gdzie na każdą z nich składało się 10 sesji zabiegów FREMS lub placebo podanych w ciągu 3 tygodni, w odstępach 3-miesięcznych, gdzie ogólny monitoring trwał około 51 tygodni. Pierwszorzędowym punktem końcowym była zmiana w prędkości przewodnictwa nerwowego (NCV) w nerwach strzałkowych głębokich, piszczelowych i łydkowych. Do drugorzędowych punktów końcowych zaliczono wpływ leczenia na odczuwanie bólu, wrażenia dotykowe, termiczne i wibracji.
Do badania zakwalifikowano chorych w wieku od 18 do 75 lat z cukrzycą trwającą co najmniej rok, z objawową polineuropatią cukrzycową w kończynach dolnych (tj. nietypową amplitudą, latencją lub NCV w nerwie piszczelowym, głębokim strzałkowym lub łydkowym, ale z potencjałem wzbudzanym i mierzalnym NCV w nerwie łydkowym), z wynikiem ≥7 w Skali Neuropatii Cukrzycowej Michigan oraz przyjmujących stabilne dawki leków na neuropatię cukrzycową w ciągu miesiąca poprzedzającego rekrutację. Dane zebrano w warunkach leczenia otwartego. Uczestników przydzielano do terapii FREMS lub placebo (w stosunku 1:1) zgodnie z sekwencją generowaną przez komputerowy generator numerów losowych, bez stosowania czynników blokowych lub stratyfikacji. Badacze wprowadzili daty urodzenia chorych oraz numer ośrodka w formie cyfrowej do interaktywnego systemu rejestrowania głosu, aby przypisać pacjentów do odpowiedniej grupy leczenia. Typ leczenia był niewidoczny dla uczestników, badaczy prowadzących badanie oraz osób oceniających wyniki.
Chorych z neuropatią objawową przydzielono losowo do grupy FREMS lub placebo. W populacji zgodnej z zamiarem leczenia (50 FREMS, 51 placebo) nie stwierdzono różnic pomiędzy FREMS a placebo pod względem zmiany NCV w trzech badanych nerwach (głęboki strzałkowy, piszczelowy oraz łydkowy).
FREMS wywoływał znaczące zmniejszenie bólu zarówno w dzień, jak i w nocy, zgodnie z pomiarem na wizualnej skali analogowej natychmiast po każdej sesji zabiegów, chociaż ten korzystny efekt nie był już mierzalny 3 miesiące po leczeniu. W porównaniu z grupą placebo, w grupie FREMS próg czucia zimna znacząco się poprawił, podczas gdy nieistotne różnice zaobserwowano w przypadku progów wibracji i czucia ciepła. W czasie badania nie zarejestrowano żadnych istotnych działań niepożądanych.
Badanie potwierdziło, że FREMS jest bezpieczną metodą leczenia objawowej neuropatii cukrzycowej, dającą natychmiastowe, chociaż tymczasowe zmniejszenie bólu, i bez wpływu na NCV.
Pierwsze w Polsce zabiegi z wykorzystaniem technologii FREMS odbyły się w dniach 17-18 kwietnia 2019 roku w Gdańsku przy ulicy Beniowskiego 37, w gabinecie FootComfort Izabeli Magdy Rosłoniec. Terapii poddano 10 pacjentów diabetologicznych z neuropatią cukrzycową, ZSC i stopą Charcota.
Zabiegi wykonano licencjonowanym aparatem APTIVA 4, przy wsparciu przedstawiciela firmy Fremslive. Urządzenie wyposażone jest w 4 niezależne kanały stymulacji neuro, z których każdy ma 4 dipole, dzięki czemu łącznie 32 elektrody umożliwiają odpowiednio zróżnicowaną stymulację dla ponad 20 protokołów aplikacji. Urządzenie jest wyposażone w praktyczną funkcję kontroli odłączania elektrod, co gwarantuje wysoką skuteczność i optymalny wynik końcowy każdego zabiegu.
Oto zakres jego możliwości terapeutycznych:
Drugie urządzenie udostępniane przez firmę Fremslife – APTIVIA FISIO FREMS – to doskonałe rozwiązanie niefarmakologiczne dla rehabilitacji sportowej i fizjoterapii ogólnoustrojowej. Szczegółowe wskazania do jego stosowania są następujące:
Obecnie, po dwóch latach, w pracowni FootComfort terapii FREMS regularnie poddawanych jest grupa 43 pacjentów z następującymi schorzeniami (w nawiasach podany jest czas trwania choroby):
Wszyscy pacjenci wykonali wcześniej badanie diagnostyczne EMG, zmagali się z utrudnionym chodzeniem, bólami w nocy i w dzień, określanymi jako „rażenie prądem”, „piranie”, „mrowienia”, a także z chorobami towarzyszącymi. Wszyscy używają ortotyki indywidualnej i poddani zostali edukacji ruchowej.
Szczególną grupę stanowią pacjenci cierpiący na neuropatię cukrzycową, która często związana jest z bólem nie do zniesienia, utrzymującym się wiele miesięcy. Z uwagi na brak celowanych terapii zmuszeni byli dotychczas do przyjmowania drogich, a często mało skutecznych leków przeciwbólowych, psychotropowych, czy np. na epilepsję (sukcesywne odstawianie leków, w miarę postępów terapii FREMS, było konsultowane przez lekarzy prowadzących).
W listopadzie 2020 roku dr Grzegorz Krasowski, ordynator Oddziału Chirurgicznego w Krapkowickim Centrum Zdrowia, poinformował, że rozpoczął badania kontrolnej grupy 20 pacjentów, wykorzystując urządzenie APTIVIA 4. Celem badania jest zmniejszenie bólu neuropatycznego wśród pacjentów z ranami przewlekłymi na tle cukrzycy, a także ocena ograniczenia bólu i poprawy wyników leczenia wsród pacjentów z ranami na tle niedokrwienia, z niewydolnością żylną i na tle mieszanym. W badaniu oceniane będą następujące parametry: natężenie bólu w skali VAS, wielkość rany wraz z dokumentacją fotograficzną oraz posiew mikrobiologiczny rany. Program badań jest kontynuowany.
W wyniku ostrego zapalenia trzustki przebywałam w szpitalu w stanie śpiączki farmakologicznej półtora miesiąca. Mój ciężki stan spowodował neuropatię nerwu strzałkowego prawej nogi i nerwu łokciowego lewej ręki. Neurolog zdiagnozował moje schorzenie jako neuropatię stanu krytycznego. Zabiegi fizjoterapeutyczne, takie jak: laser, pole magnetyczne, diadynamik, wirówki i masaże, a nawet pinopresura nie pomagały mi.
Dopiero 10 zabiegów z użyciem technologii FREMS spowodowało, że nagle wróciło mi czucie w palcach u nóg. Dziś znowu odczuwam prawidłowo bodźce zewnętrzne, z czego bardzo się cieszę. Planuję udział w kolejnych zabiegach. Polecam tę terapię wszystkim, którzy odczuwają dyskomfort towarzyszący schorzeniom nerwowo-naczyniowym.
Danuta
Od dawna choruję na cukrzycę. Kilka lat temu nefropatia cukrzycowa doprowadziła do niewydolności moich nerek. Konieczna była dializa, a następnie dwukrotny przeszczep nerki. Po drugim przeszczepie czułem się dobrze, jednak nastąpiło opuchnięcie lewej stopy. Lekarz pierwszego kontaktu oraz nefrolog nie mogli ustalić przyczyny ani opuchnięcia, ani bólu stopy. Okazało się, że są to objawy stopy Charcota – jednego z powikłań cukrzycy. Zaproponowano mi leczenie z użyciem technologii FREMS. Obecnie jestem po 10 zabiegach.
Odczuwam zdecydowaną poprawę w funkcjonowaniu stopy. Mam lepsze krążenie i czucie, a przy chodzeniu nie odczuwam bólu. Jestem przekonany, że cierpiący pacjenci, którzy poddadzą się terapii FREMS, natychmiast odczują zdecydowane zmniejszenie bólu oraz szybko odzyskają komfort życia.
Zbigniew
Jestem osobą stosunkowo młodą jak na zwyrodnienie stawu biodrowego i wymianę panewki, więc chcąc odwlec operację, próbowałam różnych zabiegów. Za namową lekarza ortopedy zdecydowałam się na terapię FREMS. Trafiłam do gabinetu FootComfort w Gdańsku. Jestem niezmiernie zadowolona z rezultatów terapii. Już po trzecim zabiegu zauważyłam, że nie budzą mnie w nocy dolegliwości bólowe przy zmianie pozycji. Po siódmym zabiegu poczułam, że mięśnie pośladkowe i całego uda są rozluźnione, a po dziesiątym mogłam wymalować paznokcie u niesprawnej nogi, co wcześniej graniczyło z cudem. Przyznam, że nie do końca byłam przekonana co do skuteczności terapii FREMS, ale teraz wiem, że było warto. Kolejna seria planowana jest po 2-3 miesiącach, w celu utrzymania się efektów. Dodam jeszcze, iż bezpośrednio po skończonym cyklu pojechałam na urlop, podczas którego chodziłam znacznie więcej niż wcześniej, i pozytywne efekty nadal się utrzymują.
Asia R.
Mam 30 lat, choruję na SM. Już po jednaj serii zabiegów FREMS w lewej ręce prawie całkiem ustąpił wcześniejszy przykurcz, a w lewej nodze całkowicie ustąpiły skurcze mięśni oraz zmalał obrzęk stopy i łydki.
Pacjentka z SM
Od wielu lat cierpię na brak czucia w stopach. Już w trakcie drugiej serii zabiegów FREMS w okolicach ścięgna Achillesa, śródstopia i w łydkach wyraźnie czułem działanie prądu. Obecnie, po kilku tygodniach od ostatniego zabiegu drugiej serii, w miejscu, gdzie na podeszwie jest rana, wyraźnie odczuwam ból. I wyraźnie czuję, że mam buty na nogach! Znaczy to tyle, że po wielu latach braku czucia w stopach wreszcie mi ono wraca. Z pewnością będę kontynuował terapię, bo działa.
Anton
Dyplomowany technik fizjoterapii. Doświadczenie w dziedzinie zaopatrzenia ortopedycznego i ortotycznego zdobyła, prowadząc przez 16 lat sklep ze sprzętem ortopedycznym. Certyfikowany Obuwnik Ortopedyczny, także podolog z certyfikatem uzyskanym we Francji, w renomowanej firmie Sidas. Prowadzi Gabinet Ortotyki Indywidualnej FootComfort w Gdańsku. Od 2019 r. szkoleniowiec i reprezentant FremsLife na terenie Polski.
Magister filologii polskiej, dziennikarka, redaktorka i korektorka książek.
Błonnik pokarmowy to składnik, o którym często słyszymy w kontekście zdrowej diety, ale jego znaczenie dla diabetyków jest wręcz nieocenione….
Jesień to idealny czas na nowe inspiracje kulinarne, również dla osób z cukrzycą. Sezonowe warzywa oraz owoce o niskim indeksie…
Cukrzyca należy do najczęściej występujących chorób przewlekłych na świecie. Związane z nią komplikacje mogą wpływać na różne układy i narządy,…
Diabulimia: termin ten powstał od połączenia dwóch słów, “diabetes” – cukrzyca oraz “bulimia” – jedno z zaburzeń odżywiania. Jest to…
Już po raz trzeci dzieci chore na cukrzycę rywalizowały w Halowych Mistrzostwach Polski w Piłce Nożnej. Największe halowe mistrzostwa Polski…
Istnieje już wiele aplikacji w smartfonach, systemów DIY, które pomagają w kontrolowaniu cukrzycy. Jednak czy będziemy w stanie już wkrótce…