Nowa technologia pomaga dzieciom z cukrzycą. To już prawie sztuczna trzustka

– W tym roku pierwsi nasi pacjenci rozpoczęli korzystanie z nowego typu urządzeń – pomp hybrydowych. To nie jest jeszcze sztuczna trzustka, ale to krok milowy w kierunku pełnej automatyzacji pomp. Pompy hybrydowe to zupełnie inna jakość w leczeniu cukrzycy – mówi prof. Przemysława Jarosz-Chobot, która kieruje oddziałem diabetologii w GCZD.

Pompie hybrydowej, w odróżnieniu od tradycyjnej pompy insulinowej, podaje się tylko informacje o ilości spożytych węglowodanów i wysiłku fizycznym. Ta pompa sama co pięć minut mierzy poziom glukozy i oblicza, jaką dawkę insuliny podać. Kiedy z pomiaru wynika, że poziom cukru jest niebezpiecznie niski (hipoglikemia jest równie niebezpieczna co hiperglikemia), w ogóle odcina dopływ insuliny.

Dzięki temu pompa sprzyja utrzymaniu wyrównanego poziomu cukru we krwi, co jest kluczową sprawą dla chorego. Duże wahania poziomu cukru mogą bowiem prowadzić do groźnych powikłań.

Hybrydowa pompa połączona z aplikacją na telefon

Pompa hybrydowa jest tak „inteligentna”, że potrafi nawet korygować wzrost poziomu cukru, gdy pacjentowi zdarzy się pomyłka w oszacowaniu ilości spożytych węglowodanów.

Dzięki specjalnej aplikacji poziom glukozy można monitorować na smartfonie. Pompa dzięki niej może też wysyłać powiadomienia i alarmy. Co więcej, specjalną aplikację mogą mieć także na swoich telefonach rodzice dziecka – im także wszystko będzie się wyświetlać.

– Ta pompa uczy się pacjenta. Bada, ile potrzebuje insuliny, jaka jest jego insulinowrażliwość, analizuje inne wskaźniki i wyciąga wnioski. Urządzenie pracuje i czuwa nad dzieckiem również w nocy, co jest wielkim wsparciem dla opiekunów – podkreśla prof. Jarosz-Chobot (1).

Kto w tej chwili korzysta z hybrydowej pompy insulinowej?

Z pomp hybrydowych na razie korzysta kilkunastu pacjentów GCZD. Koszt urządzenia to ok. 20 tys. zł. Rodziny kupiły je za własne pieniądze albo dzięki pomocy różnych fundacji, ponieważ NFZ ich nie refunduje. GCZD pomaga organizując dla rodziców i opiekunów warsztaty, na których uczy, jak korzystać z wszystkich możliwości pomp.

– Rozwój technologii w leczeniu cukrzycy jest ogromny. Nasz oddział podejmuje wyzwanie, dokształcamy się i wprowadzamy nowości – obiecuje Prof. Jarosz-Chobot.